Szybka impreza.

Jest piątkowe popołudnie. No niech będzie ok. godziny 15. Dzwoni Twój partner. Delikatnie informuje cię, ze o 19 macie gości. Pytasz „ dlaczego dopiero teraz mi o tym mówisz?” On na to” oj przepraszam ale zapomniałem” .To nic, że właśnie w tej chwili masz ochotę zrobić mu poważną krzywdę, za to że nie poinformował cię o tym wcześniej. Uspokój się, zamknij oczy, oddychaj. No i klops. To nie pomaga bo gdy zamykasz oczy widzisz tę stertę prania, którą miałaś złożyć już trzy dni temu. Nie złożyłaś ponieważ, jak podejrzewam w większości domów, ta sterta prania musi nabrać mocy urzędowej i swoje odleżeć. No nic, trzeba wziąć się w garść i jakoś to sensownie, logistycznie rozplanować. Pranie to nie taki problem – gdzieś wrzucisz ale poczęstunek? To już gorsza sprawa. I tu sprawdzić się może te kilka szybkich przepisów.

Domowa pizza. Nic prostszego. Kupujesz gotowe spód do pizzy, ciasto polewasz ketchupem, układasz ulubione dodatki i do piekarnika rozgrzanego do 200 st na 12 minut.
Roladki: Placki tortilli smarujesz serkiem ( smak dowolny – w zależności od preferencji) na to liście sałaty lodowej, synka bądź łosoś ( co kto lubi) zawijasz, owijasz folią i do lodówki.
Chińszczyzna. Pierś z kurczaka kroisz w kostkę, doprawiasz solą i pieprzem. Smarzysz. Mieszankę chińskich warzyw smażysz, do tego sos ze słoika ( tu też w zależności od upodobań – chiński, słodko- kwaśny) wlewasz do warzyw, dorzucasz kurczaka, doprawiasz do smaku. Można podać obok ryżu bądź wymieszać wszystko razem.

Ciasto francuskie; rozwijasz boki przecinasz na ok. 10 cm w paski, na środek układasz ulubione dodatki: np. obsmażone w ulubionych przyprawach pierś z kurczaka, pieczarki, cebula i ser. Boki zawijasz na przemian na farszu tak jak warkocz. I do piekarnika do momentu jak się ładnie zarumieni.
Sałata lodowa, cebula czerwona, łosoś sałatkowy i pistacje. Wszystko polane sosem zrobionym na bazie jogurtu naturalnego, cytryny i pomarańczy doprawionym przyprawą uniwersalną.
Oczywiście niezastąpione okażą się również takie przekąski jak chipsy, paluszki, śledziki, oliwki. Można również iść na łatwiznę i zamówić ale czy to nie będzie o wiele lepiej smakowało jak przyrządzimy sami. Miłej zabawy.